Utwór wyróżniony w konkursie wydawnictwa „Papierowy Motyl”.
„A ja jestem urojona,
urojona nie do wiary,
urojona aż do krwi. „ …
Wisława Szymborska
Jedna piąta sekundy wystarczyła do zakochania.
Potem ubierałam cię w słowa,
ty rozbierałeś mnie niecierpliwie.
Przestrzeń do życia zamknęliśmy w uścisku.
Posiadacze jednego łóżka, okna bez widoku,
z drżącymi szybami, przez które napływało
światło księżyca, omywające stopy, nanoszące muszle,
sypiące bursztynowy piasek w oczy.
Nie mogłam zasnąć.
Pilnowałam twoich butów, zostawionych na brzegu.
Czekałam, aż się obudzisz.
Znów narysujesz dla mnie dzień.
Lubię jak o świcie,
w nieważkości wciąż płyniemy,
odwróceni plecami do ziemi.
Pamiętaj by jutro przynieść pęk piwonii,
żebym mogła wykąpać się w ich zapachu.
Ja dla ciebie przygnę najcięższą gałąź w jabłoniowym sadzie,
gdzie palce jesieni już dotykają naszych głów.
Ja jestem urojona, czysta jak liczba.
Ty – ostoja rzeczywistości.
Co zrobisz beze mnie, gdy napotkasz
nierozwiązywalne równanie?
Nie chcę patrzeć, jak osobno płyniemy,
nie trzymając się za ręce, ku ziemi.
Tomik zawierający wiersz można kupić tutaj: https://papierowymotyl.pl/sklep/koty-w-butach-i-inne-wiersze-o-milosci/